Verbum Domini

Verbum Domini

Słowo Boże w życiu Kościoła

Spotkać Słowo Boże w Piśmie świętym

72. Jeśli jest prawdą, że liturgia jest uprzywilejowanym miejscem dla głoszenia, słuchania i celebrowania słowa Bożego, jest również prawdą, że to spotkanie powinno być przygotowane w sercach wiernych, a przede wszystkim pogłębione i przyswojone. Życie chrześcijańskie cechuje bowiem w sposób zasadniczy spotkanie z Jezusem Chrystusem, który nas wzywa, byśmy za Nim poszli. Dlatego Synod Biskupów wielokrotnie podkreślał wagę duszpasterstwa we wspólnotach chrześcijańskich jako właściwym środowisku, w którym można iść drogą - indywidualnie i we wspólnocie - poznawania słowa Bożego, aby stało się ono rzeczywiście fundamentem życia duchowego. Wraz z ojcami synodalnymi wyrażam żywe pragnienie, aby nastała «nowa epoka większego umiłowania Pisma świętego przez wszystkich członków ludu Bożego, tak aby dzięki ich modlitewnej i wytrwałej lekturze pogłębiała się więź z osobą Jezusa».248

Na przestrzeni dziejów Kościoła święci wielokrotnie mówili o konieczności poznania Pisma świętego, by wzrastać w miłości Chrystusa. Jest to szczególnie widoczne u Ojców Kościoła. Św. Hieronim, wielki «miłośnik» słowa Bożego, zapytywał: «Czyż można żyć bez znajomości Pisma świętego, za którego pośrednictwem uczymy się poznawać samego Chrystusa, będącego życiem ludzi wierzących?»249 Św. Hieronim był w pełni świadomy, że Biblia jest narzędziem, «za którego pomocą Bóg codziennie przemawia do wiernych».250 I tak dawał on rzymskiej matronie Lecie następujące rady co do wychowania córki: «Upewnij się, że codziennie uczy się jakiegoś fragmentu Pisma świętego. (...) Po modlitwie niech oddaje się czytaniu, a po czytaniu modlitwie. (...) Niech zamiast klejnotów i szat jedwabnych umiłuje Boże Księgi».251 Do nas odnosi się to, co św. Hieronim pisał do kapłana Nepocjana: «Czytaj często Boskie Pisma; co więcej, nie wypuszczaj nigdy świętej Księgi z twoich rąk. Naucz się tutaj tego, czego powinieneś nauczać».252 Biorąc przykład z wielkiego świętego, który poświęcił życie studiowaniu Biblii i dał Kościołowi jej przekład łaciński zwany Wulgatą oraz z wszystkich świętych, których życie duchowe było skupione wokół spotkania z Chrystusem, na nowo starajmy się zgłębiać Słowo, które Bóg dał Kościołowi. W ten sposób będziemy mogli dążyć do «wysokiej miary zwyczajnego życia chrześcijańskiego»,253 do czego zachęcał papież Jan Paweł II na początku trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa, które karmi się nieustannie słuchaniem słowa Bożego.

Animacja biblijna duszpasterstwa

73. W tym duchu Synod zachęcał do szczególnegozaangażowania duszpasterskiego, by ukazywać centralne miejsce słowa Bożego w życiu Kościoła, zalecając «intensywniejsze „duszpasterstwo biblijne” nie jako jedną z form duszpasterstwa, lecz jako biblijną animację całego duszpasterstwa».254 Nie chodzi więc o zorganizowanie paru dodatkowych spotkań w parafii lub diecezji, ale o zweryfikowanie, czy zwyczajna działalność naszych wspólnot chrześcijańskich, w parafiach, w stowarzyszeniach i ruchach rzeczywiście ma na celu osobiste spotkanie z Chrystusem, objawiającym się nam w swoim słowie. W tym sensie, jako że «nieznajomość Pisma świętego jest nieznajomością Chrystusa»,255 biblijna animacja całego duszpasterstwa zwyczajnego i nadzwyczajnego przyczyni się do lepszego poznania osoby Chrystusa, Objawiciela Ojca i pełni Objawienia Bożego.

Dlatego zachęcam pasterzy i wiernych, by pamiętali o znaczeniu tej animacji: będzie to również najlepszy sposób zmierzenia się z niektórymi problemami duszpasterskimi, jakie wyłoniły się podczas zgromadzenia synodalnego, związanymi na przykład z mnożeniem się sekt, które propagują wypaczone i instrumentalne czytanie Pisma świętego. Tam gdzie nie wdraża się wiernych do poznawania Biblii zgodnie z wiarą Kościoła, w nurcie jego żywej Tradycji, faktycznie pozostawia się duszpasterską pustkę, w której takie rzeczywistości jak sekty mogą łatwo zapuszczać korzenie. Dlatego trzeba również zadbać o odpowiednie przygotowanie kapłanów i świeckich, by mogli uczyć lud Boży autentycznego obcowania z Pismem świętym.

Ponadto, jak podkreślono podczas prac synodalnych, byłoby dobrze, by działalność duszpasterska sprzyjała również powstawaniu licznych małych wspólnot «składających się z rodzin, zakorzenionych w parafi ach albo związanych z różnymi ruchami kościelnymi i nowymi wspólnotami»,256 które szerzyłyby formację, modlitwę i poznawanie Biblii według wiary Kościoła.

Biblijny wymiar katechezy

74. Ważną dziedziną duszpasterstwa Kościoła, dającą możliwość mądrego odkrywania na nowo centralnego miejsca słowa Bożego, jest katecheza, która w swoich różnych formach i fazach zawsze powinna towarzyszyć ludowi Bożemu. Opisane przez ewangelistę Łukasza spotkanie uczniów z Emaus z Jezusem (por. Łk 24, 13-35) ukazuje w pewnym sensie wzór katechezy, w której centrum jest «wyjaśnienie Pism», jakie potrafi dać jedynie Chrystus (por. Łk 24, 27-28), ukazując w sobie samym ich spełnienie.257 I tak rodzi się na nowo nadzieja silniejsza od wszelkiej porażki, czyniąca z tych uczniów przekonanych i wiarygodnych świadków Zmartwychwstałego.

W Dyrektorium ogólnym o katechizacji znajdujemy ważne wskazania odnośnie do biblijnej animacji katechezy, do których warto wracać.258 Przy tej okazji pragnę przede wszystkim podkreślić, że katecheza powinna być «przepełniona i przeniknięta myślą, duchem i podstawami biblijnymi i ewangelicznymi przez stały kontakt z samymi tekstami, ale także przypomnieć, że katecheza będzie o tyle bogatsza i skuteczniejsza o ile odczytywać będzie słowa według myśli i ducha Kościoła; powinna się inspirować myślą i życiem dwóch tysięcy lat Kościoła».259 A zatem trzeba zachęcać do poznawania postaci, zdarzeń i podstawowych wypowiedzi świętego tekstu; w tym może również pomagać inteligentne zapamiętywanie niektórych szczególnie wymownych fragmentów biblijnych, dotyczących tajemnic chrześcijańskich. Działalność katechetyczna zakłada zawsze poznawanie Pism w wierze i Tradycji Kościoła, by te słowa odbierane były jako żywe, jak żywy jest dzisiaj Chrystus, gdzie dwaj albo trzej zebrani są w Jego imię (por. Mt 18, 20). Powinna ona przekazywać w pełen życia sposób historię zbawienia i treści wiary Kościoła, aby każdy wierny uznał, że również jego egzystencja należy do tej historii.

W tej perspektywie ważne jest zwrócenie uwagi na relację między Pismem świętym i Katechizmem Kościoła Katolickiego, co potwierdziło Dyrektorium ogólne o katechizacji: «Pismo święte bowiem, jako „słowo Boże, zapisane pod natchnieniem Ducha Świętego”, i Katechizm Kościoła Katolickiego, jako ważne aktualne wyrażenie żywej Tradycji Kościoła i pewna norma dla nauczania wiary, mają za zadanie, każde we właściwy sobie sposób i odpowiednio do swojego autorytetu, ożywiać katechezę w Kościele współczesnym».260

Biblijna formacja chrześcijan

75. By osiągnąć postulowany przez Synod cel, jakim jest nadanie bardziej biblijnego charakteru całemu duszpasterstwu Kościoła, potrzebna jest odpowiednia formacja chrześcijan, a w szczególności katechistów. W związku z tym należy zwrócić uwagę na apostolat biblijny, będący skuteczną metodą osiągnięcia tego celu, jak pokazuje doświadczenie kościelne. Ponadto ojcowie synodalni zalecali, aby w miarę możliwości - wykorzystując istniejące już struktury akademickie - tworzyć ośrodki formacji dla świeckich i misjonarzy, w których można się uczyć rozumieć słowo Boże, żyć nim i je głosić, a tam, gdzie wydaje się to konieczne, «otwierać wyspecjalizowane instytuty studiów biblijnych, aby egzegeci mogli zdobywać solidną wiedzę teologiczną i byli uwrażliwiani na kontekst swojej misji».261

Pismo święte podczas wielkich spotkań kościelnych

76. Pośród licznych inicjatyw, jakie można podejmować, Synod sugeruje, aby w czasie zgromadzeń zarówno na szczeblu diecezjalnym, jak i krajowym czy międzynarodowym bardziej uwydatniać wagę słowa Bożego, jego słuchania oraz czytania Biblii w duchu wiary i modlitwy. Dlatego podczas krajowych i międzynarodowych kongresów eucharystycznych, światowych dni młodzieży i innych spotkań można będzie z pożytkiem przeznaczyć więcej miejsca na celebrację Słowa i formację o charakterze biblijnym.262

Słowo Boże i powołania

77. Przez podkreślenie, że nieodłącznym wymogiem wiary jest pogłębianie więzi z Chrystusem, Słowem Bożym pośród nas, Synod chciał również uwypuklić fakt, że to Słowo wzywa każdego osobiście, ukazując w ten sposób, że samo życie jest powołaniem w odniesieniu do Boga. Oznacza to, że im bardziej pogłębiamy naszą osobistą więź z Panem Jezusem, tym bardziej zdajemy sobie sprawę, że On powołuje nas do świętości, domagając się definitywnych wyborów, którymi nasze życie odpowiada na Jego miłość, oddając się zadaniom i posługom mającym na celu budowanie Kościoła. W tej perspektywie można zrozumieć wezwania, które Synod kieruje do wszystkich chrześcijan, by pogłębiali więź ze słowem Bożym jako ochrzczeni, ale także jako powołani do życia zgodnie z różnymi stanami. Tu dotykamy jednego z zasadniczych punktów nauki Soboru Watykańskiego II, który uwydatnił powołanie do świętości wszystkich wiernych, każdego zgodnie z własnym stanem życia.263 Właśnie w Piśmie świętym znajdujemy objawienie naszego powołania do świętości: «Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty!» (Kpł 11, 44; 19, 2; 20, 7). Św. Paweł ukazuje następnie podstawy chrystologiczne tego powołania: Ojciec w Chrystusie «wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości (...)» (Ef 1, 4). I tak możemy odbierać, jako skierowane do każdego z nas, jego pozdrowienie braci i sióstr ze wspólnoty rzymskiej: «Do wszystkich przez Boga umiłowanych, powołanych świętych (...): łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa!» (Rz 1, 7).

a) Słowo Boże i wyświęceni szafarze

78. Zwracając się teraz do szafarzy w Kościele, którzy otrzymali sakrament święceń, przede wszystkim przypominam im to, co stwierdził Synod: «Słowo Boże jest nieodzowne do ukształtowania serca dobrego pasterza, szafarza Słowa»264. Biskupi, prezbiterzy i diakoni nie mogą absolutnie myśleć o przeżywaniu swojego powołania i misji bez zdecydowanego i wciąż odnawianego wysiłku uświęcania się, którego jednym z filarów jest kontakt z Biblią.

79. Powołanym do biskupstwa, będącym pierwszymi i najbardziej autorytatywnymi głosicielami Słowa, pragnę przypomnieć to, co stwierdził papież Jan Paweł II w posynodalnej adhortacji apostolskiej Pastores gregis. By podtrzymywać i pogłębiać życie duchowe, biskup powinien zawsze stawiać «na pierwszym miejscu czytanie i medytację słowa Bożego. Każdy biskup powinien zawsze powierzać się i czuć się powierzony „Bogu i słowu Jego łaski, władnemu zbudować i dać dziedzictwo ze wszystkimi świętymi” (Dz 20, 32). Dlatego zanim sam będzie przekazywał Słowo, biskup wraz ze swoimi kapłanami i jak każdy wierny, a właściwie jak cały Kościół, musi słuchać Słowa. Powinien być niejako „zanurzony” w Słowie, aby ono strzegło go i karmiło niczym matczyne łono».265 Zalecam wszystkim braciom w biskupstwie częstą osobistą lekturę i pilne studium Pisma świętego na wzór Maryi, Virgo audiens i Królowej Apostołów.

80. Również w odniesieniu do kapłanów chciałbym nawiązać do słów papieża Jana Pawła II, który w posynodalnej adhortacji apostolskiej Pastores Dabo Vobis przypomniał, że «kapłan jest przede wszystkim szafarzem słowa Bożego, jest konsekrowany i posłany, by głosić wszystkim Ewangelię o Królestwie, wzywając każdego człowieka do posłuszeństwa wiary i prowadząc wierzących ku coraz głębszemu poznaniu i uczestniczeniu w tajemnicy Boga, objawionej i przekazanej nam w Chrystusie». Dlatego sam kapłan powinien często przestawać ze słowem Bożym. «Nie może poprzestać na poznaniu aspektów językowych czy egzegetycznych, chociaż jest to konieczne; z sercem uległym i rozmodlonym musi zbliżać się do Słowa, aby ono przeniknęło do głębi jego myśli i uczucia i zrodziło w nim nową mentalność - „zamysł Chrystusowy” (1 Kor 2, 16)».266 W konsekwencji jego słowa, jego decyzje i postawy winny być coraz bardziej wyrazistym głoszeniem i świadectwem Ewangelii. «Jedynie „trwając” w Słowie, kapłan stanie się doskonałym uczniem Jezusa, pozna prawdę i będzie rzeczywiście wolny».267

Ostatecznie powołanie do kapłaństwa wymaga rzeczywistego uświęcenia «w prawdzie». Sam Jezus wyraża ten wymóg w odniesieniu do swoich uczniów: «Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem» (J 17, 17-18). Uczniowie zostają w pewnym sensie «wprowadzeni w bliskie obcowanie z Bogiem poprzez zanurzenie w słowie Bożym. Słowo Boga jest, by tak powiedzieć, obmyciem, które ich oczyszcza, twórczą mocą, przemieniającą ich w istoty Boże».268 A ponieważ sam Chrystus jest Słowem Boga, które stało się ciałem (J 1, 14), jest «Prawdą» (J 14, 6), to modlitwa Jezusa do Ojca: «Uświęć ich w prawdzie», znaczy w głębszym sensie: «uczyń ich jedno ze Mną, z Chrystusem. Zwiąż ich ze Mną. Przyciągnij do Mnie. Faktycznie istnieje tylko jeden Kapłan Nowego Przymierza - jest nim Jezus Chrystus».269 Trzeba więc, by kapłani odnawiali i pogłębiali świadomość tej rzeczywistości.

81. Chciałbym wspomnieć o miejscu słowa Bożego także w życiu powołanych do diakonatu, nie tylko jako stopnia poprzedzającego święcenia kapłańskie, ale jako stałej posługi. Dyrektorium o posłudze i życiu diakonów stałych stwierdza, że «w teologicznej tożsamości diakona są wyraźnie widoczne rysy jego specyficznej duchowości, która jawi się zasadniczo jako duchowość służby. Najdoskonalszym wzorem jest Chrystus sługa, który żył całkowicie oddany służbie Bogu, dla dobra ludzi».270 W tej perspektywie staje się zrozumiałe, dlaczego w różnych wymiarach posługi diakońskiej «elementem charakteryzującym duchowość diakona jest słowo Boże, którego ma być autorytatywnym głosicielem, wierząc w to, co głosi, nauczając tego, w co wierzy, żyjąc tym, czego uczy».271 Dlatego zalecam, aby diakoni przez studium i modlitwę wzbogacali w swoim życiu pełną wiary lekturę Pisma świętego. Niech będą wprowadzani do poznawania Pisma świętego i jego poprawnej interpretacji; do wzajemnych powiązań między Pismem i Tradycją; w szczególności do posługiwania się Pismem świętym w przepowiadaniu, w katechezie i ogólnie w działalności duszpasterskiej.272

b) Słowo Boże i kandydaci do święceń

82. Synod szczególnie zaznaczył decydującą rolę słowa Bożego w życiu duchowym kandydatów do kapłaństwa służebnego: «kandydaci do kapłaństwa powinni uczyć się miłować słowo Boże. Niech więc Pismo święte będzie duszą ich formacji teologicznej, przy czym trzeba zwrócić uwagę na nieodzowne wzajemne powiązania między egzegezą, teologią, duchowością i misją».273 Przygotowujący się do kapłaństwa służebnego winni pogłębiać osobistą więź ze słowem Bożym, szczególnie w lectio divina, ponieważ przez taką więź umacnia się samo powołanie: w świetle i w mocy słowa Bożego można bowiem odkryć, zrozumieć i pokochać własne powołanie, pójść za nim i wypełnić swoją misję, wzbudzając w sercu myśli Boże, tak by wiara, jako odpowiedź na Słowo, stała się nowym kryterium osądu i oceny ludzi i rzeczy, wydarzeń i problemów.274

To pielęgnowanie modlitewnego czytania Pisma świętego nie powinno w żadnym wypadku być oddzielane od wymaganego w czasie formacji studium egzegetycznego. Synod zalecił, aby konkretnie pomagano seminarzystom w dostrzeganiu związku między studium biblijnym i modlitwą za pomocą Pisma świętego. Studiowanie Pisma powinno pogłębiać świadomość tajemnicy Objawienia Bożego i pobudzać do dawania modlitewnej odpowiedzi Panu, który mówi. Z drugiej strony również autentyczne życie modlitewne sprawia, że w duszy kandydata wzrasta pragnienie coraz głębszego poznawania Boga, który objawił się w swoim Słowie jako nieskończona miłość. Dlatego należy dołożyć wielkich starań, aby w życiu seminarzystów rozwijała się ta wzajemna relacja między studium i modlitwą. Aby osiągnąć ten cel należy wdrażać kandydatów do studium Pisma świętego metodami sprzyjającymi integralnemu podejściu.

c) Słowo Boże i życie konsekrowane

83. Odnośnie do życia konsekrowanego Synod przypomniał przede wszystkim, że «rodzi się ono ze słuchania słowa Bożego i przyjmuje Ewangelię jako swoją normę życia».275 Życie będące naśladowaniem Chrystusa czystego, ubogiego i posłusznego staje się w ten sposób «żywą egzegezą słowa Bożego».276 Duch Święty, w którego mocy została napisana Biblia, jest tym samym, który oświeca «nowym światłem słowo Boże, skierowane do założycieli i założycielek. Z niego wziął początek każdy charyzmat, a każda Reguła chce być tego wyrazem»,277 dając początek formom życia chrześcijańskiego, które cechuje ewangeliczny radykalizm.

Chciałbym przypomnieć, że wielka tradycja monastyczna zawsze uważała za konstytutywny element swojej duchowości medytację nad Pismem świętym, zwłaszcza w formie lectio divina. Również dzisiaj dawne i nowe formy specjalnej konsekracji mają być prawdziwymi szkołami życia duchowego, w których czyta się Pismo według Ducha Świętego w Kościele, tak by cały lud Boży mógł z tego odnieść korzyść. Dlatego Synod zaleca, aby we wspólnotach życia konsekrowanego nigdy nie zabrakło solidnej formacji do pełnego wiary czytania Biblii.278

Chciałbym również przypomnieć o trosce i wdzięczności, jaką Synod wyraził członkom zgromadzeń kontemplacyjnych, które ze względu na swój specyficzny charyzmat poświęcają w ciągu dnia wiele czasu naśladowaniu Matki Bożej, która rozważała pilnie słowa i czyny swojego Syna (por. Łk 2, 19. 51), oraz Marii z Betanii, która siedząc u stóp Pana, słuchała Jego słowa (por. Łk 10, 39). Myślę zwłaszcza o mnichach i mniszkach z zakonów klauzurowych, którzy przez tego rodzaju oddzielenie się od świata stają się głębiej zjednoczeni z Chrystusem, sercem świata. Kościół dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek, potrzebuje świadectwa tych, którzy zobowiązują się «niczego nie przedkładać nad miłość Chrystusa».279 Dzisiejszy świat jest często zbyt pochłonięty zewnętrzną działalnością i grozi mu zagubienie w niej. Bracia i siostry z zakonów kontemplacyjnych swoim życiem modlitwy, słuchania i rozważania słowa Bożego przypominają nam, że nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych (Mt 4, 4). Dlatego wszyscy wierni winni pamiętać, że ta forma życia «ukazuje współczesnemu światu rzecz najważniejszą, co więcej, decydującą: istnieje ostateczna racja, dla której warto żyć, to znaczy Bóg i Jego niezgłębiona miłość».280

d) Słowo Boże i wierni świeccy

84. Synod wielokrotnie wypowiadał się na temat wiernych świeckich, dziękując im za wielkoduszne zaangażowanie w szerzenie Ewangelii w różnych środowiskach życia codziennego, w pracy, w szkole, w rodzinie i na polu wychowania.281 To zadanie, wynikające z chrztu, powinno być wykonywane poprzez coraz bardziej świadome życie chrześcijańskie, pozwalające «uzasadnić nadzieję», która jest w nas (por. 1 P 3, 15). W Mateuszowej Ewangelii Jezus wskazuje, że «rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa» (13, 38). Słowa te odnoszą się szczególnie do świeckich chrześcijan, którzy realizują swoje powołanie do świętości, prowadząc życie według Ducha, które wyraża się w szczególności we «włączeniu w rzeczywistość doczesną i w uczestnictwie w działalności ziemskiej».282 Powinni być oni formowani do rozeznawania woli Bożej przez zażyłe obcowanie ze słowem Bożym, czytanym i studiowanym w Kościele pod kierunkiem prawowitych pasterzy. Niech zdobywają tę formację w szkołach wielkich duchowości Kościoła, u których podstaw jest zawsze Pismo święte. Niech diecezje w miarę możliwości stwarzają sposobność formacji w tym zakresie świeckim, pełniącym szczególnie odpowiedzialne funkcje w Kościele.283

e) Słowo Boże, małżeństwo i rodzina

85. Synod uznał za konieczne zwrócenie uwagi również na związek między słowem Bożym, małżeństwem i rodziną chrześcijańską. Istotnie, «głosząc słowo Boże, Kościół objawia rodzinie chrześcijańskiej jej prawdziwą tożsamość, to, czym ona jest i czym powinna być wedle zamysłu Pana».284 Dlatego nie można nigdy zapominać, że słowo Boże jest u początków małżeństwa (por. Rdz 2, 24) i że sam Jezus włączył małżeństwo do instytucji swojego królestwa (por. Mt 19, 4-8), wynosząc do rangi sakramentu to, co pierwotnie wpisane było w ludzką naturę. «W celebracji sakramentu mężczyzna i kobieta wypowiadają prorocze słowa o wzajemnym oddaniu, byciu „jednym ciałem”, na znak tajemnicy jedności Chrystusa i Kościoła (por. Ef 5, 31-32)».285 Wierni słowu Bożemu, musimy również podkreślić, że dzisiaj pod wieloma względami instytucja ta jest atakowana przez współczesną mentalność. Na rozpowszechniony nieład w sferze uczuć i pojawianie się sposobów myślenia banalizujących ludzkie ciało i różnice seksualne, słowo Boże odpowiada, potwierdzając pierwotną dobroć człowieka, stworzonego jako mężczyzna i kobieta i powołanego do wiernej, wzajemnej i płodnej miłości.

Z wielkiej tajemnicy oblubieńczej wywodzi się niezbywalna odpowiedzialność rodziców za własne dzieci. Do autentycznego ojcostwa i macierzyństwa należy bowiem ukazywanie sensu życia w Chrystusie i świadczenie o nim: przez wierność i jedność życia rodzinnego małżonkowie są dla swoich dzieci pierwszymi zwiastunami słowa Bożego. Wspólnota kościelna powinna ich wspierać i im pomagać we wdrażaniu modlitwy w rodzinie, słuchania słowa i znajomości Biblii. Dlatego Synod wyraża pragnienie, aby w każdym domu była Biblia i by była przechowywana w sposób godny, by można ją było czytać i posługiwać się nią w modlitwie. W razie potrzeby pomocą mogą służyć kapłani, diakoni lub odpowiednio przygotowani świeccy. Synod zalecił także tworzenie małych wspólnot, złożonych z rodzin, aby modlić się i rozważać wspólnie odpowiednie fragmenty Pisma.286 Małżonkowie niech też pamiętają, że «słowo Boże stanowi cenne wsparcie także w trudnościach życia małżeńskiego i rodzinnego».287

W tym kontekście pragnę przedstawić to, co Synod przypomniał na temat zadania kobiet w odniesieniu do słowa Bożego. Wkład «kobiecego geniuszu» - jak nazwał go papież Jan Paweł II288 - w poznanie Pisma świętego i w całe życie Kościoła jest dzisiaj większy niż w przeszłości i dotyczy również samych studiów biblijnych. Synod poświęcił szczególną uwagę nieodzownej roli kobiet w rodzinie, wychowaniu, katechezie i w przekazywaniu wartości. Istotnie, «potrafią one pobudzić do słuchania Słowa, osobistej relacji z Bogiem i ukazywać sens przebaczenia i ewangelicznego dzielenia się»,289 a także nieść miłość, być nauczycielkami miłosierdzia i budowniczymi pokoju, wnoszącymi ciepło i człowieczeństwo w świat, który zbyt często ocenia osoby, chłodno na nie patrząc przez pryzmat korzyści.

Modlitewne czytanie Pisma świętego i «lectio divina»

86. Synod wielokrotnie kładł nacisk na potrzebę modlitewnego podejścia do świętego tekstu jako podstawowego elementu życia duchowego wszystkich wierzących w różnych posługach i stanach życia, ze szczególnym uwzględnieniem lectio divina.290 Słowo Boże leży bowiem u podstaw każdej autentycznej duchowości chrześcijańskiej. W tych słowach ojcowie synodalni nawiązali do stwierdzenia z Konstytucji dogmatycznej Dei verbum: «Wszyscy wierni niech więc ochotnie przystępują do świętego tekstu, czy to za pośrednictwem świętej liturgii obfitującej w Boże słowa, czy też poprzez pobożne czytanie, czy wreszcie przez odpowiednie instytucje i inne pomoce, które za przyzwoleniem i pod opieką pasterzy Kościoła chwalebnie upowszechniają się w naszych czasach. Niech jednak pamiętają, że czytaniu Pisma świętego powinna towarzyszyć modlitwa».291 Refleksja soborowa nawiązywała do wielkiej tradycji patrystycznej, która zawsze zalecała lekturę Pisma świętego w dialogu z Bogiem. Jak mówi św. Augustyn: «Twoja modlitwa jest twoim słowem skierowanym do Boga. Kiedy czytasz (…), Bóg mówi do ciebie; kiedy się modlisz, to ty mówisz do Boga».292 Orygenes, jeden z mistrzów takiej lektury Biblii, uważa, «że zrozumienie Pism, bardziej niż studiowania, wymaga zażyłości z Chrystusem i modlitwy». Jest on w istocie przekonany, że «najlepszą drogą do poznania Boga jest miłość oraz że nie ma autentycznej scientia Christi bez zakochania się w Nim». W Liście do Grzegorza, wielkiego teologa aleksandryjskiego, zalecał: «Oddaj się lectio Bożych Pism; przykładaj się do tego wytrwale. Podejmuj się lectio z zamiarem uwierzenia Bogu i przypodobania się Mu. Jeśli podczas lectio staniesz przed zamkniętymi drzwiami, zakołataj, a otworzy ci stróż, o którym Jezus powiedział: „Dozorca mu je otworzy”. Oddając się w taki sposób lectio divina, szukaj uczciwie i z niezachwianą ufnością w Bogu sensu Bożych Pism, jaki w nich się kryje w wielkiej mierze. Nie powinieneś jednak poprzestawać na kołataniu i szukaniu: do zrozumienia spraw Bożych jest ci absolutnie potrzebna oratio. Właśnie po to, aby nas do niej zachęcić, Zbawiciel powiedział nie tylko: „Szukajcie, a znajdziecie”, oraz: „Kołaczcie, a zostanie wam otworzone”, lecz dodał: „Proście, a będzie wam dane”».293

Jednakże w tym zakresie należy wystrzegać się ryzyka podejścia indywidualistycznego, mając na uwadze, że słowo Boże zostało nam dane właśnie po to, by budować wspólnotę, by jednoczyć nas w Prawdzie w naszej drodze do Boga. Słowo to zwraca się do każdego osobiście, ale jest to również Słowo budujące wspólnotę, budujące Kościół. Dlatego powinniśmy odczytywać święty tekst zawsze w komunii Kościoła. Istotnie, «bardzo ważna jest lektura wspólnotowa, bo żywym podmiotem Pisma świętego jest lud Boży, jest Kościół. (...) Pismo nie należy do przeszłości, gdyż jego podmiot, lud Boży inspirowany przez samego Boga, jest zawsze ten sam, a zatem słowo jest zawsze żywe w żywym podmiocie. Dlatego ważne jest, by czytać Pismo święte i słuchać Pisma świętego we wspólnocie Kościoła, czyli z wszystkimi wielkimi świadkami tego słowa, poczynając od pierwszych Ojców aż do świętych dzisiejszych, aż do dzisiejszego Magisterium».294

Dlatego uprzywilejowanym miejscem modlitewnego czytania Pisma świętego jest liturgia, a zwłaszcza Eucharystia, w której gdy celebruje się ciało i krew Chrystusa w sakramencie, staje się obecne pośród nas samo Słowo. W pewnym sensie modlitewna lektura, osobista i wspólnotowa, powinna zawsze mieć odniesienie do celebracji eucharystycznej. Podobnie jak adoracja eucharystyczna przygotowuje liturgię eucharystyczną, towarzyszy jej i ją pogłębia,295 tak i modlitewna lektura osobista i wspólnotowa przygotowuje do tego, co Kościół celebruje, głosząc słowo Boże podczas liturgii, towarzyszy temu i to pogłębia. Rozpatrując w tak ścisłym związku lectio i liturgię, można lepiej dostrzec kryteria, którymi należy się kierować w tej lekturze w kontekście duszpasterstwa i życia duchowego ludu Bożego.

87. W dokumentach przygotowujących do Synodu i towarzyszących mu była mowa o różnych metodach czytania Pisma świętego z pożytkiem i w duchu wiary. Jednak najwięcej uwagi poświęcono lectio divina, która doprawdy «może otworzyć przed wiernym skarb słowa Bożego, a także doprowadzić do spotkania z Chrystusem, żywym Słowem Bożym».296 Chciałbym pokrótce przypomnieć tutaj jej podstawowe etapy: rozpoczyna się ona czytaniem (lectio) tekstu, które rodzi pragnienie autentycznego poznania jego treści: co mówi tekst biblijny sam w sobie? Bez tego etapu istnieje ryzyko, że tekst stanie się tylko pretekstem, by nigdy nie wyjść poza własne myśli. Następuje później rozważanie (meditatio), w którym stawiamy sobie pytanie: co mówi tekst biblijny nam? Tutaj każdy osobiście, ale także wspólnota powinna otworzyć się na nie i z nim skonfrontować, ponieważ nie chodzi o rozważanie słów wypowiedzianych w przeszłości, ale w chwili obecnej. Dochodzi się następnie do etapu modlitwy (oratio), która zakłada pytanie: co my mówimy Panu w odpowiedzi na Jego Słowo? Modlitwa jako prośba, wstawiennictwo, dziękczynienie i oddawanie chwały jest pierwszym sposobem, przez który Słowo nas zmienia. Wreszcie lectio divina kończy się kontemplacją (contemplatio), podczas której przyjmujemy - jako dar Boga - Jego spojrzenie przy ocenie rzeczywistości i zapytujemy się: jakiego nawrócenia umysłu, serca i życia domaga sie od nas Pan? Św. Paweł pisze w Liście do Rzymian: «Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu miłe i co doskonałe» (12, 2). Kontemplacja ma bowiem wyrobić w nas mądrościową wizję rzeczywistości, według Boga, i uformować w nas «zamysł Chrystusowy» (1 Kor 2, 16). Słowo Boże jawi się tutaj jako kryterium rozeznania: jest ono «żywe, (...) skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca» (Hbr 4, 12). Warto też przypomnieć, że lectio divina w swojej dynamice nie kończy się, dopóki nie doprowadzi do działania (actio), sprawiającego, że życie wierzącego staje się darem dla innych w miłości.

Wydoskonaloną formą syntezy i zbiorem tych elementów jest postać Matki Bożej, będąca dla każdego wiernego wzorem uległego przyjęcia słowa Bożego. Ona «zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu» (Łk 2, 19; por. 2, 51), umiała dostrzec «w wielkim planie Bożym głęboką myśl łączącą wydarzenia, czyny i rzeczy, pozornie ze sobą niepowiązane».297

Chciałbym również przypomnieć to, co powiedziano podczas Synodu na temat znaczenia osobistej lektury Pisma świętego także jako praktyki pokutnej, z którą związana jest możliwość uzyskania, zgodnie ze zwyczajnymi rozporządzeniami Kościoła, odpustu dla siebie lub dla zmarłych.298 Praktyka odpustu299 zakłada naukę o nieskończonych zasługach Chrystusa, które Kościół rozdziela i stosuje jako szafarz odkupienia, ale zakłada też naukę o obcowaniu świętych i mówi nam, «jak bardzo w Chrystusie jesteśmy wzajemnie, wewnętrznie zjednoczeni i jak bardzo życie nadprzyrodzone każdego może wpływać na innych».300 W tej perspektywie czytanie słowa Bożego wspomaga nas na drodze pokuty i nawrócenia, pozwala nam pogłębić poczucie przynależności do Kościoła i utrzymuje nas w głębszej zażyłości z Bogiem. Jak twierdził św. Ambroży: Gdy człowiek bierze do ręki z wiarą Pismo święte i je czyta, znów przechadza się z Bogiem w raju.301

Słowo Boże i modlitwa maryjna

88. Mając na uwadze nierozerwalną więź między słowem Bożym i Maryją z Nazaretu, wraz z ojcami synodalnymi zachęcam do propagowania pośród wiernych, zwłaszcza w życiu rodzinnym, modlitw maryjnych jako pomocy w rozważaniu świętych tajemnic, o których opowiada Pismo święte. Bardzo pożytecznym narzędziem jest na przykład indywidualny lub wspólnotowy Różaniec święty,302 w którym rozważa się wraz z Maryją tajemnice życia Chrystusa,303 wzbogacone przez papieża Jana Pawła II o tajemnice światła.304 Jest wskazane, aby zapowiedziom poszczególnych tajemnic towarzyszyły krótkie fragmenty Biblii, związane z daną tajemnicą, co ułatwi zapamiętanie niektórych znaczących sformułowań Pisma w odniesieniu do tajemnic życia Chrystusa.

Ponadto Synod zalecił propagowanie wśród wszystkich wiernych odmawiania modlitwy Anioł Pański. Jest to prosta i głęboka modlitwa, która pozwala nam «wspominać codziennie Wcielone Słowo».305 Byłoby dobrze, aby lud Boży, rodziny i wspólnoty osób konsekrowanych byli wierni tej modlitwie maryjnej, do której odmawiania o świcie, w południe i przy zachodzie słońca zachęca nas tradycja. W modlitwie Anioł Pański prosimy Boga, aby za wstawiennictwem Maryi również nam było dane wypełniać, tak jak Ona, wolę Boga i przyjąć do swego wnętrza Jego Słowo. Praktyka ta może nam pomóc w umacnianiu prawdziwej miłości do tajemnicy wcielenia.

Zasługują na poznanie, docenienie i rozpowszechnianie także niektóre starożytne modlitwy chrześcijańskiego Wschodu, które odnosząc się do Theotokos, do Matki Bożej, ogarniają całą historię zbawienia. Mamy na myśli zwłaszcza Akatyst oraz Paraklezę. Są to hymny pochwalne śpiewane w formie litanijnej, przeniknięte wiarą Kościoła i pełne odniesień biblijnych, pomagające wiernym w rozważaniu wraz z Maryją tajemnic Chrystusa. W szczególności wspaniały hymn ku czci Matki Bożej, zwany Akatystem - co znaczy śpiewany na stojąco - stanowi jedną z najwznioślejszych form wyrazu pobożności maryjnej w tradycji bizantyjskiej.306 Modlenie się tymi słowami otwiera szeroko duszę i przygotowuje ją do przyjęcia pokoju pochodzącego z góry, od Boga, tego pokoju, którym jest sam Chrystus, narodzony z Maryi dla naszego zbawienia.

Słowo Boże i Ziemia Święta

89. Gdy rozpamiętujemy Słowo Boże, które stało się ciałem w łonie Maryi z Nazaretu, nasze serce zwraca się teraz ku tej ziemi, na której dokonała się tajemnica naszego odkupienia i z której słowo Boże rozprzestrzeniło się aż po krańce świata. Za sprawą bowiem Ducha Świętego Słowo wcieliło się w konkretnym momencie i w określonym miejscu, na skrawku ziemi położonym na obrzeżach imperium rzymskiego. Dlatego im bardziej dostrzegamy powszechność i wyjątkowość osoby Chrystusa, z tym większą wdzięcznością patrzymy na tę ziemię, na której Jezus się narodził, żył i oddał samego siebie za nas wszystkich. Kamienie, po których stąpał nasz Odkupiciel, są pełne wspomnień i wciąż «głośno mówią» nam o Dobrej Nowinie. Dlatego też ojcowie synodalni przypomnieli trafne określenie Ziemi Świętej jako «piątej Ewangelii».307 Jakże ważne jest, aby w tych miejscach istniały wspólnoty chrześcijańskie, pomimo tylu trudności! Synod Biskupów zapewnia, że jest z wszystkimi chrześcijanami, którzy żyją na ziemi Jezusa, dając świadectwo wiary w Zmartwychwstałego. Chrześcijanie mieszkający w tym miejscu powinni być «dla Kościoła powszechnego nie tylko światłem wiary, lecz także zaczynem zgody, mądrości i równowagi w życiu społeczeństwa, które tradycyjnie było i nadal jest pluralistyczne, wieloetniczne i wieloreligijne».308

Ziemia Święta również dzisiaj jest celem pielgrzymowania ludu chrześcijańskiego, będącego aktem modlitwy i pokuty, o czym zaświadczają autorzy już w starożytności, jak św. Hieronim.309 Im bardziej kierujemy spojrzenie i serce ku Jerozolimie ziemskiej, tym bardziej rozpala się w nas pragnienie niebieskiego Jeruzalem, prawdziwej mety wszelkiego pielgrzymowania, oraz gorliwa troska o to, aby imię Jezus, w którym jako jedynym jest nadzieja, było uznane przez wszystkich (por. Dz 4, 12).

  1. « Propositio 9.
  2. « Epistula 30, 7: CSEL 54, s. 246.
  3. « Tenże, Epistula 133, 13: CSEL 56, s. 260.
  4. « Tenże, Epistula 107, 9, 12: CSEL 55, ss. 300. 302.
  5. « Tenże, Epistula 52, 7: CSEL 54, s. 426.
  6. « JAN PAWEŁ II, List apost. Novo millennio ineunte (6 stycznia 2001), 31: AAS 93 (2001), 287-288.
  7. « Propositio 30; por. SOBÓR WAT. II, Konst. dogmat. o Objawieniu Bożym Dei verbum, 24.
  8. « ŚW. HIERONIM, Commentariorum in Isaiam libri., Prol.; PL 24, 17B.
  9. « Propositio 21.
  10. « Por. Propositio 23.
  11. « Por. KONGREGACJA DS. DUCHOWIEŃSTWA, Dyrektorium ogólne o katechizacji (15 sierpnia 1997), 94-96: Ench. Vat., 16, nn. 875-878; JAN PAWEŁ II, Posynodalna adhort. apost. Catechesi tradendae (16 października 1979), 27: AAS 71 (1979), 1298-1299.
  12. « Tamże, 127: Ench. Vat., 16, n. 935; por. JAN PAWEŁ II, Posynodalna adhort. apost. Catechesi tradendae (16 października 1979), 27: AAS 71 (1979), 1299.
  13. « Tamże, 128: Ench. Vat., 16, n. 936.
  14. « Por. Propositio 33.
  15. « Por. Propositio 45.
  16. « Por. SOBÓR WAT. II, Konst. dogmat. o Kościele Lumen gentium, 39-42.
  17. « Propositio 31.
  18. « N. 15: AAS 96 (2004), 846-847.
  19. « N. 26: AAS 84 (1992), 698.
  20. « Tamże.
  21. « BENEDYKT XVI, Homilia podczas Mszy św. Krzyżma (9 kwietnia 2009): AAS 101 (2009), 355; L’Osservatore Romano, wyd. polskie, n. 6/2009, ss. 19-20
  22. « Tamże, 356.
  23. « KONGREGACJA DS. WYCHOWANIA KATOLICKIEGO, Podstawowe normy formacji diakonów stałych (22 lutego 1998), 11: Ench. Vat., 17, nn. 174-175.
  24. « Tamże, 74: Ench. Vat., 17, n. 263.
  25. « Por. Tamże, 81: Ench. Vat., 17, n. 271.
  26. « Propositio 32.
  27. « Por. JAN PAWEŁ II, Posynodalna adhort. apost. Pastores Dabo Vobis (25 marca 1992), 47: AAS 84 (1992), 740-742.
  28. « Propositio 24.
  29. « BENEDYKT XVI, Homilia na Światowy Dzień Życia Konsekrowanego (2 lutego 208); AAS 100 (2008), 133; por. JAN PAWEŁ II, Posynodalna adhort. apost. Vita Consecrata (25 marca 1996), 82: AAS 88 (1996), 458-460.
  30. « KONGREGACJA DS. INSTYTUTÓW ŻYCIA KONSEKROWANEGO I STOWARZYSZEŃ ŻYCIA APOSTOLSKIEGO, Instrukcja: Rozpocząć na nowo od Chrystusa. Odnowione zaangażowanie życia konsekrowanego w trzecim tysiącleciu (19 maja 2002), 24: Ench. Vat., 21, n. 447.
  31. « Por. Propositio 24.
  32. « ŚW. BENEDYKT, Reguła, IV, 21: SC 181, ss. 456-458.
  33. « BENEDYKT XVI, Przemówienie w opactwie cystersów w Heiligenkreuz (9 września 2007): AAS 99 (2007), 856; L’Osservatore Romano, wyd. polskie, n. 10-1½007, s. 29.
  34. « Por. Propositio 30.
  35. « JAN PAWEŁ II, Posynodalna adhort. apost. Christifi deles laici (30 grudnia 1988), 17: AAS 81 (1989), 418.
  36. « Por. Propositio 33.
  37. « JAN PAWEŁ II, Posynodalna adhort. apost. Familiaris consortio (22 listopada 1981), 49: AAS 74 (1982), 140-141.
  38. « Propositio 20.
  39. « Por. Propositio 21.
  40. « Propositio 20.
  41. « Por. List apost. Mulieris dignitatem (15 sierpnia 1988), 31: AAS 80 (1988), 1727-1729.
  42. « Propositio 17.
  43. « Por. Propositiones 9. 22.
  44. « N. 25.
  45. « Enarrationes in Psalmos 85, 7: PL 37, 1086.
  46. « ORYGENES, Epistula ad Gregorium, 3: PG 11, 92.
  47. « BENEDYKT XVI, Przemówienie do alumnów Rzymskiego Wyższego Seminarium Duchownego (17 lutego 2007): AAS 99 (2007), 253-254; L’Osservatore Romano, wyd. polskie, n. 5/2007, s. 39.
  48. « Por. Tenże, Posynodalna adhort. apost. Sacramentum Caritatis (22 lutego 2007), 66: AAS 99 (2007), 155-156.
  49. « Orędzie końcowe, III, 9: L’Osservatore Romano, wyd. polskie, n. ½009, s. 28.
  50. « Por. Tamże.
  51. « «Plenaria indulgentia conceditur christifi deli qui Sacram Scripturam, iuxta textum a competenti auctoritate adprobatum, cum veneratione divino eloquio debita et ad modum lectionis spiritalis, per dimidiam saltem horam legerit; si per minus tempus id egerit indulgentia erit partialis»: PENITENCJARIA APOSTOLSKA, Enchiridion Indulgentiarum. Normae et concessiones (16 lipca 1999), 30, § 1.
  52. « Por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 1471-1479.
  53. « PAWEŁ VI, Konst. apost. Indulgentiarum doctrina (1 stycznia 1967): AAS 59 (1967), 18-19.
  54. « Por. Epistula 49, 3: PL 16, 1204 A.
  55. « KONGREGACJA DS. KULTU BOŻEGO I DYSCYPLINY SAKRAMENTÓW, Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii. Zasady i wskazania (9 kwietnia 2002), 197-202.
  56. « Por. Propositio 55.
  57. « Por. List apost. Rosarium Virginis Mariae (6 października 2002): AAS 95 (2003), 5-36.
  58. « Propositio 55.
  59. « KONGREGACJA DS. KULTU BOŻEGO I DYSCYPLINY SAKRAMENTÓW, Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii. Zasady i wskazania (9 kwietnia 2002), 207.
  60. « Por. Propositio 51.
  61. « BENEDYKT XVI, Homilia podczas Mszy św. w Dolinie Jozafata w Jerozolimie (12 maja 2009): AAS 101 (2009), 473; L’Osservatore Romano, wyd. polskie, n. 7-8/2009, s. 31.
  62. « Por. Epistula 108, 14: CSEL 55, ss. 324-325.

Verbum Domini

Posynodalna Adhortacja Apostolska Verbum Domini Ojca Świętego Benedykta XVI do biskupów i duchowieństwa, do osób konsekrowanych i wiernych świeckich o Słowie Bożym w życiu i misji Kościoła

Szczegóły

Tytuł: Verbum Domini

Data: 2010-09-30

Autor: Benedykt XVI

Kategoria: Adhortacje