Osoby konsekrowane w służbie człowiekowi w potrzebie

Osoby konsekrowane w służbie człowiekowi w potrzebie

III Niedziela Zwykła — 27.01.2008 r.

Iz 8, 23b-9,3
1 Kor 1, 10-13
Mt 4, 12-23

Drodzy Bracia i Siostry,

obchodząc w całym Kościele 2 lutego, w święto Ofiarowania Pańskiego, już po raz dwunasty Światowy Dzień Życia Konsekrowanego, pragniemy w Polsce przygotować się do tego świętowania i — w świetle słowa Bożego dzisiejszej niedzieli rozważyć niektóre formy służby miłości (servitium caritatis), jaką pełnią osoby konsekrowane wobec człowieka znajdującego się w potrzebie. Służba ta bowiem jest nie tylko „obfitowaniem w dobre uczynki” — o co zresztą prosiliśmy w dzisiejszej kolekcie — ale też uczestnictwem w misji całego Kościoła, a ta jest przecież kontynuacją misji samego Jezusa Chrystusa.

1. „Złamałeś jego ciężkie jarzmo”: nieść wyzwolenie

Prorok Izajasz w pierwszym czytaniu opisując tragiczną sytuację społeczeństwa Galilei (czyli „Krainy Zabulona i Neftalego”), które po najeździe Asyrii w 732 roku przed Chrystusem, zostało w dużej części deportowane do niewoli i skazane na niebyt historyczny, mówi o ciemnościach i mrokach, o upokorzeniu przez Pana; ale też w tych konkretnych wydarzeniach dziejowych dostrzega promyk nadziei, widzi „światłość wielką” tudzież „pomnożoną radość” i „zwiększone wesele”. U podstaw tej proroczej wizji legła Boża obietnica przyjścia Mesjasza, który niesie wyzwolenie: „łamie ciężkie jarzmo i pręt ciemiężcy”.

„Nieść wyzwolenie” — oto zadanie, które wiele zakonów ma zapisane w swoich ustawach (Konstytucjach). Przecież i dziś niesprawiedliwości, ucisku i niewoli nie brakuje na świecie w żadnym jego zakątku. Są niewole indywidualne (takie jak narkomania, alkoholizm, nikotynizm i inne zgubne nałogi i uzależnienia oraz przewlekłe nieuleczalne choroby) i są też niewole strukturalne (takie jak choćby handel ludźmi, prostytucja, ekonomia bez solidarności, zjawiska migracyjne). Osoby konsekrowane stały zawsze w pierwszym szeregu tych, którzy nieśli „światłość wielką” dla „mieszkańców kraju mroków”; tych, którzy nieśli wolność dla zniewolonych i uciśnionych. Przywołajmy parę przykładów: trynitarze na przestrzeni wieków „wykupili” wolność dla dziesiątek tysięcy niewolników, współcześnie pracują wśród więźniów i uzależnionych; kamilianie poświęcają się narkomanom i bezdomnym; siostry Maryi Niepokalanej, pasterki i pasterzanki ratują kobiety oddające się prostytucji: prowadzą dla tych kobiet specjalne domy i wdrażają niecodzienny program wychodzenia z tej niewoli; bonifratrzy mają własne apteki i szpitale.

A w ogóle warto wiedzieć, że zakony żeńskie w Polsce prowadzą na dzień dzisiejszy: 20 placówek dla dorosłych upośledzonych umysłowo i ze schorzeniami układu nerwowego i 105 analogicznych dla dzieci; 93 placówki dla osób starszych i chronicznie chorych; 12 ośrodków różnych specjalności oraz 2 hospicja, 3 apteki i 2 szpitale. Zakony męskie na tym polu też mają wielki dorobek: 15 placówek dla dorosłych upośledzonych umysłowo i ze schorzeniami układu nerwowego i 10 analogicznych dla dzieci, 8 placówek dla osób w podeszłym wieku i chronicznie chorych, 7 placówek dla osób uzależnionych, narkomanów, chorych na AIDS, alkoholików, a także 5 hospicjów, 12 przychodni i 4 szpitale. Ponadto jedne i drugie pomagają ubogim w 19 schroniskach i przytuliskach oraz wydają posiłki w 46 kuchniach dla ubogich.

Bogu niech będą dzięki za osoby konsekrowane, za ich wrażliwość i przejęcie się do głębi potrzebami świata cierpiącego i ubogiego, za ich siłę wyobraźni i kreatywności w pomaganiu potrzebującym i zniewolonym, za ich ofiarną i gorliwą służbę przede wszystkim najuboższym i najbardziej potrzebującym.

Osoby konsekrowane w służbie człowiekowi w potrzebie

List Pasterski Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego

Spis treści